PROGRAM NA 24 GODZINY

Czyli „Oaza Spokoju”.

Wiele osób po kolejnym ciągu picia przysięga sobie (i swoim bliskim), że nie sięgną po alkohol do końca życia. „Już nigdy więcej”, „Przysięgam, że już nigdy się nie napiję” – obiecują sobie i często udaje im się utrzymać abstynencję przez jakiś czas. Później jednak, gdy „opadnie kurz bitewny” przychodzą im do głowy myśli: „Ale jak to: mam nie pić do końca życia?!”, „Już NIGDY nawet kropelki?!”. Cokolwiek w swoim życiu planujemy, cezura czasowa o nazwie „do końca życia” nie nastraja nas optymistycznie. „Do końca życia” to naprawdę bardzo długo (na marginesie: taką mamy nadzieję). Zwrot „już nigdy” wzbudza w nas głównie poczucie ogromnej straty i żalu po niej. Wydaje się to nie do przejścia, decydujemy więc: „od jutra”, „od poniedziałku”, „w przyszłym miesiącu zacznę…”. Efekty takiego działania są takie jak zwykle: powrót do starych, wyniszczających nas zachowań.

Dlatego razem z cenioną przez nas wspólnotą Anonimowych Alkoholików proponujemy Ci: skoncentruj się na najbliższych 24 godzinach. „One day at a time” – to program jednego dnia (dosł. jeden dzień naraz). Nie myśl o tym, co będzie za tydzień, miesiąc, rok – tę przyszłość budujesz teraz, przez najbliższe 24 godziny swojego niepicia. Jutro znowu podejmiesz decyzję „dzisiaj nie piję”. Bo to właśnie nad tym „dzisiaj” masz jedyną, pewną władzę.

Odnosi się on do zmian w naszym podejściu do świata i samych siebie, które wymagają od nas wysiłku i zaangażowania, lecz przynoszą ze sobą spokój i zadowolenie.

PROGRAM NA 24 GODZINY

  • Właśnie dzisiaj chcę spróbować przeżyć ten dzień dobrze i nie od razu załatwić w nim problemy całego mojego życia. Spróbuję przeżyć go tak, jak nie miałbym jeszcze odwagi żyć przez resztę mojego życia.
  • Właśnie dzisiaj chcę być szczęśliwi. Zakładam, że prawdą jest „najczęściej ludzie są na tyle szczęśliwi na ile postanowią nimi być”.
  • Właśnie dzisiaj chcę dostosować się do tego co jest, a nie próbować dostosowywać wszystko do moich własnych życzeń. Chcę sprostać mojemu losowi jakikolwiek on będzie.
  • Właśnie dzisiaj chcę ćwiczyć mój umysł. Chcę poznawać rzeczy godne poznawania. Chcę nauczyć się czegoś użytecznego. Chcę czytać coś wymagającego wysiłku, myślenia, skupienia.
  • Właśnie dzisiaj chcę ćwiczyć moją wolę na trzy sposoby:
  1. zrobię coś dobrego i nie wypomnę tego ani nie pochwalę się tym
  2. dokonam co najmniej dwóch rzeczy, na które zwykle nie mam ochoty, będąc przy tym dobrym dla siebie
  • Właśnie dzisiaj chcę mieć plan postępowania; mogę nie trzymać się go ściśle, lecz spróbuję uchronić się od pochopności i niezdecydowania.
  • Właśnie dzisiaj znajdę spokojną chwilę dla siebie i spróbuję się odprężyć. Spojrzę wtedy na moje życie z lepszej perspektywy.
  • Właśnie dzisiaj chcę pozbyć się obaw i cieszyć się tym co piękne. Ufam, że dając
    z siebie dużo światu, dużo przez to zyskuje.
  • Właśnie dzisiaj chcę być zgodny z otoczeniem. Chcę dobrze wyglądać być odpowiednio ubrany, mówić spokojnym tonem, być uprzejmym, nie krytykować niczego, nie wyszukiwać „dziury w całym” i nie zmieniać nikogo z wyjątkiem samego siebie.

Autor opracowania:

Anna Malesa, Ośrodek „Ametis”